poniedziałek, 31 grudnia 2018

Forum libertarian

Na tym właśnie polega myślenie etatystów, że rezerwują myślenie przyczynowo-skutkowe dla sektora prywatnego i stanu anarchii, a jednocześnie z jakiegoś powodu za usprawiedliwione uważają rozpatrywanie polityki przy pomocy myślenia życzeniowego.

-- Brehon

Reguła kciuka jest taka, że są dwa typy państw - jedne łatwo zająć ale trudno kontrolować. Co charakteryzuje takie państwa to przede wszystkim decentralizacja i powszechny dostęp do broni. Drugi typ państwa ciężko zająć ale łatwo kontrolować. To są państwa scentralizowane, w momencie pokonania armii lub zniszczenia ośrodka decyzyjnego sytuacja takiego państwa przypomina sytuację otwartego kurnika - kto chce może wejść i wybierać jajka lub kwoki na rosół, bo jedyny opór jaki może napotkać to gdakanie :)
--Ciek

Statystyki makroekonomiczne to współczesny szamanizm. Bezrobocie, wzrost PKB ... to wszystko jakieś fantasmagorie wymyślone by ogłupiać ciemny lud. Jak statystyki idą w dobrą stronę, to lud powinien się cieszyć, że ma takich dobrych pasterzy, a jak idą w złą stronę, to powinien u dobrych pasterzy szukać opieki, bo winny liberalizm i rynek zawiódł. Kiedyś wyrywało się serca z piersi by słońce nie przestało świecić, dziś wyrywa się majątek z portfeli by dobrobyt nie ustał. Oczywiście zupełnie przypadkiem największymi wygranymi takich systemów są zawsze kapłani.
Bezrobocie jest jedną z najbardziej zakłamanych i najłatwiejszych do zmanipulowania statystyk, która w ogóle nie oddaje żadnej sytuacji. Trochę lepszy jest wskaźnik zatrudnienia, ale też tworzy fałszywy obraz, ot, choćby ze względu na fakt, że za bezproduktywnych uznaje uczestników szarej strefy czy rentierów, podczas gdy produktywnymi są np. urzędnicy i politycy, czyli zwyczajne pasożyty bądź też komórki nowotworowe w organizmie społeczeństwa.
--Ciek

czy prawdziwe są 2 poniższe zdania:
1. Państwo jest monopolistą na rynku usług XYZ.
2. Przełamanie monopolu powoduje spadek cen.
Jeżeli odpowiedź jest twierdząca, to nie ma innej opcji jak tylko stwierdzić, że na konkurencyjnym rynku oferta usług powinna być nie droższa niż na monopolistycznym rynku państwowym.
-- Ciek

Wpierw wszyscy byli liberałami, gdy istniał majątek do prywatyzowania. Gdy już się "sprywatyzowało" majątek nomenklaturze i nie było czego dalej prywatyzować za dolara, bądź też "prywatyzacja" stała się utrudniona to nagle stali się "państwowcami" i "socjaldemokratami".
Teraz wszystkie Żakowskie biją się w pierś, młócąc non stop "pomyliliśmy się, liberalizm gospodarczy nie jest fajny" i prezentują pomysły wzrostu opodatkowania i zwiększenia przepływu pieniądza przez budżet, żeby czymś napełnić te wszystkie wyschnięte źródełka dla kolegów, a po ostatniej zmianie - odzyskać również dostęp do koryta.
-- Dataskin

Nie mów mi co mam robić, komuchu.
-- Gazda

Patriotyzm to kit wciskany przez różnych komuchów by przekonać jednostki do poświęceń na rzecz jakiegoś kolektywu... w tym wypadku państwa/narodu...
-- Gazda

Wyeliminowawszy przeżywanie śmierci z grupowego doświadczenia, bez względu, czy znajdowało ono swoje miejsce w egzekucji prawa, sporcie czy gdziekolwiek indziej, ci, którzy byli przed nami, wyprowadzili świat na kurs ku absolutnej idiotoodporności. Każdego dnia świat wybacza więcej, więcej i jeszcze więcej. Codziennie po troszę ogołacamy go z ryzyka, upodobniając do pokoju bez klamek. Zagubieni w kokonie bezpieczeństwa zapominamy, że jedynie ryzyko obnaża sens naszego życia.
-- FatBantha

Nie ma czegoś takiego jak dobra polityka - to oksymoron. Dobry jest tylko brak polityki.
-- FatBantha


I teraz tak:
- jeśli nie będziemy mieć szans na stawianie osobistych celów - oczywiście, nie będzie dobrobytu,
- jeśli nawet pozwolą nam stawiać osobiste cele, ale pozbawią nas środków, abyśmy mogli je osiągać - wciąż nie będzie dobrobytu,
- jeśli będziemy mogli stawiać osobiste cele, będziemy mieli środki, ale część z nich będzie rekwirowana, powodując, że zaczniemy rezygnować ze swoich pierwszorzędnych celów na rzecz celów kompromisowych, drugorzędnych i zastępczych - szansa na dobrobyt się pojawi, ale będzie niewielka - rosnąć będzie wraz ze spadkiem liczby rezygnacji z celów pierwszorzędnych oraz czasu oczekiwania na osiągnięcie celu.
Żeby więc mierzyć poziom dobrobytu, musielibyście policzyć ilu ludzi codziennie musi rezygnować ze swoich pierwszorzędnych celów oraz jeśli z nich nie rezygnują - czas osiągania przez nich celów zamierzonych.
-- FatBantha

Jam częścią tej siły, która wiecznie dobra pragnąc, wiecznie czyni zło, (parafraza z Goethego.)
-- Fatbantha

Anarchia jest matką porządku. Akap jest surowym ojcem.
-- Father Tucker

Pokażcie mi kryzys, a ja wam pokażę rząd, który za nim stoi.
-- Kawador

Test Kawadora - jedna z najlepiej działających i skutecznych procedur, która na podstawie stosunku do dostępu, posiadania, noszenia i użycia broni palnej, priorytetowo różnicuje pomiędzy człowiekiem wolnym a całą resztą.

obecnie żyjemy w społeczeństwie para-feudalnym. Jedyna różnica, że państwo udaje że jest równość wobec prawa, a w feudalizmie-sensu-stricto nikt się w udawanie nie bawił i państwo mówiło jasno, że skoro nie jesteś szlachcic toś pod-ludź.
-- Libertarianin.tom

Biedne chore dzieci, zwierzątka oraz broń to testy ostateczne dla kogoś, kto mówi, że jest libem. Ktoś nie przejdzie jednego z nich, to jest praktycznie lewakiem.
-- Mad.lock

Monarchię znamy z bajek i mglistej historii. Gdyby było na odwrót i mielibyśmy monarchię, to wzdychalibyśmy pewnie za demokracją i wymyślali takie cytaty:
"Nie ma takiej niegodziwości, której nie popełniłby łagodny i liberalny król, gdy zaczyna brakować mu pieniędzy."
--Mad.lock

Strategia bycia zawsze dobrym jest głupia i w interesie tylko tych, którzy jej nie przestrzegają. Czyli na przykład władzy państwowej.
-- Mad.lock

Test Mad.locka - weryfikacja poglądów delikwenta na tematy praw zwierząt i państwowej opieki nad chorymi, biednymi dziećmi. Zakłada, że jeśli ktoś nie może znieść świadomości, że gdzieś cierpią dzieci lub zwierzęta, to zgodzi się na każdy zamordyzm, zbrodnię i niegodziwość, jeśli będą uzasadnione dobrem tych istot. A wiadomo, że wszystko można tak uzasadnić.

Decydować będziesz TYLKO o innych. Decydując o sobie, ryzykujesz podjęcie błędnej decyzji.
-- Military

A w ogóle ocena wszystkiego na podstawie jednego incydentu z własnego życia to... No sorry, no ale nie powiem co. Ja raz jechałem na rowerku czterokołowym i się wypierdoliłem, więc nie jestem do końca pewny, czy rowery dwukołowe powinny być legalne. Skoro wtedy sobie ryj obdarłem, to na dwóch kołach mógłbym się zabić.
-- Military

Jeśli ktoś zapytałby o jedną cechę państwa, która jest najlepiej definiuje ową instytucję i jednocześnie stanowi największy zarzut wobec niej, należałoby odpowiedzieć:
Państwo jest sędzią we własnej sprawie.
Pozostałe kwestie, związane na przykład z inicjacją i monopolizacją przemocy fizycznej, pasożytniczym charakterem, nieefektywnością w zaspokajaniu potrzeb społeczeństwa itp., są jedynie logiczną konsekwencją tej jednej cechy.
-- Pampalini

Nie ma sensu dyskutować o karze śmierci. Kara śmierci istnieje w każdym kraju. Obywatel, który nie uiści podatku dochodowego i zignoruje wszystkie wezwania do zapłaty, zostanie potraktowany bronią obuchową i/lub paraliżującą. Jeśli obywatel wykaże się wystarczającą odpornością fizyczną i umiejętnością samoobrony, i nie dopuści do aresztowania, wówczas zostanie zabity. Jeśli broń paraliżująca zadziała, obywatel trafi do więzienia i spróbuje uciec, zostanie zabity podczas pościgu. Rzadko słyszymy o takich przypadkach, ponieważ zinternalizowaliśmy nieuchronność podatków. Świadczy to tylko o tym, że wszyscy podświadomie wiemy, iż kara śmierci istnieje i nie grozi jedynie mordercom.
-- Pampalini

Singapur się szybko rozwija bo jest mały, a Chiny bo są duże.
Rosja bo ma bogactwa, a Japonia bo ich nie ma.
Skandynawia bo mają wysokie podatki, a Hongkong bo ma małe.
Niemcy bo są w środku Europy, a Nowa Zelandia bo jest na zadupiu.
Australia bo jest płaska, a Szwajcaria bo górzysta.
Luksemburg bo jest bogaty, a Gruzja bo jest biedna.
-- Pawel-l

"Ostatnio wpadła mi do głowy taka myśl, że przecież wszędzie (lub prawie wszędzie, znając życie) na świecie legalna i stosowana jest kara śmierci i to nawet bez procesu: wystarczy zaatakować policjanta, albo dostatecznie mocno mu się przeciwstawiać, żeby ten, lub jego kolega wyciągnął broń i wymierzył wyrok. Dając policji broń palną i uprawnienia do stosowania przymusu bezpośredniego (i jeśli trzeba, to zabójstwa) jakoś nikt się nie zastanawia i nie liczy, ile to razy policjant zabił kogoś niesłusznie - jest trup, to jest trup, nie było czasu tego roztrząsać jego winy miesiącami, jak przy procesach sądowych zakończonych wyrokiem śmierci, więc nie ma problemu. Nad losem seryjnego mordercy (nawet takiego, który się przyznał) jest, czasami nawet międzynarodowa, debata i raczej mniejszość się skłania ku karze śmierci, a losem setek zabitych przez policję nikt się nie przejmuje (chyba, że są czarni :p). To co, im się bardziej należało, niż mordercy? Zaszlachtowanie tuzina osób nie sprawi, że tracimy fundamentalne prawo do życia, ale już podniesienie ręki na państwowego funkcjonariusza tak?"
-- Simek

Właściwa nazwa państwa opiekuńczego to państwo policyjne.
-- Rebel

Praca dla państwa zostaje w człowieku do końca życia, niczym uśpiony wirus ospy.
-- Tomkiewicz

Stosunek do posiadania, dostępu i używania broni w ramach samoobrony, jest kluczowy IMO w różnicowaniu między człowiekiem a czerwoną istotą człekokształtną.
Pozbawiając ludzi broni palnej, rządy stwarzają najlepszy zaczyn pod proceder całkowitego poddaństwa.
-- Tomkiewicz

Państwo broni obywateli jedynie na zasadzie pana broniącego swojego niewolnika.
-- Tralalala

Jest tyle skomplikowanych problemów, które zostały rozwiązane przez rynek i nikt nie zadaje sobie pytań jak to może funkcjonować. Jest i już.
--Tandor92,

Widzę, że co niektórzy wątpią w potęgę rynku. Jakoś to wszystko funkcjonuje. W interesie właściciela jest aby było jak najwygodniej i najtaniej dla klienta. Żaden sklep nie pobiera opłat za wejście czy wyjście, występuje masowo samoobsługa, jeszcze trochę i tradycyjne kasjerki zostaną wyparte. Każdy zapewnia bezpłatne wózki, które nie są masowo kradzione. W jaki sposób istnieją galerie handlowe? Jakoś właściciel mógł się dogadać z poszczególnymi sklepami. Jak internet funkcjonuje? Wrzucacie monetę do komputera, kiedy łączycie się z każdą stroną? Bo ja nie.
--Tandor92,

Dlaczego w przypadku dróg ma być inaczej? Może chodniki będą darmowe dla przechodniów, a opłacać będą je przydrożne sklepy i osoby umieszczające reklamy? Są tysiące rozwiązań, a widzicie te najbardziej toporne. Użyjcie wyobraźni. Chyba nikt nie sądzi, że co 5 metrów będzie stała budka, gdzie będzie się opłacało przejście. 100 zł za pójście do sklepu jest tak samo sensowna jak 100 zł za bułkę, jeżeli ich produkcja i sprzedaż byłaby w rękach prywatnych.
--Tandor92,

Na bombach Zachodu nie jest napisane Deus Vult* tylko Demokracja i Prawa Człowieka
*(łac. „Bóg tak chce”)
--Tolep

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz