sobota, 14 kwietnia 2018

Bertrand de Jouvenel

Znalezione obrazy dla zapytania Bertrand de Jouvenel

Bez zasady egoizmu władza nie po­siadałaby wewnętrznej siły, która umoż­liwia jej wykonywanie jej funkcji.

W demokracji członkowie społe­czeństwa są przez jeden dzień obywate­lami i przez cztery lata poddanymi.

Władza, która ma wszystko czynić, musi być panem wszystkiego.

Bezprzykładna koncentracja funkcji w rękach władzy powoduje, że udział w jej sprawowaniu jest bardziej pożądany niż kiedykolwiek przedtem; jej przychylność bardziej intratna, jej błędy bardziej szalbierskie, jej zemsta straszniejsza.

Jeśli to wyłącznie konstytucja regulu­je rozdział władz, to łączą się one w absolutystyczny organ.

Monarchowie XVIII stulecia mobili­zowali w prowadzonych przez siebie wojnach jedynie niewielką część rezerw ludzkich i materialnych swoich krajów. Natomiast rządy współczesne mobilizu­ją wszystkich mężczyzn i całe material­ne zasoby narodu. Nie ulega wątpliwo­ści, że narody nie byłyby skłonne pono­sić takich ofiar, gdyby nie przedstawio­no im wroga jako wcielenia zła. Wy­chowanie ku nienawiści jest sztuką, któ­rą wiek dwudziesty doprowadził do do­skonałości, a nauczyciele tej sztuki sa­mi są przez tę nienawiść opętani.

Gdzie jest wolność? Nasze europej­skie społeczeństwo poszukiwało jej od dwóch stuleci. To co znalazło, to naj­większa, najcięższa i najbardziej uciąż­liwa władza państwowa, jakiej kiedy­kolwiek doświadczyła nasza cywiliza­cja.

Idee tylko wówczas zdobywają po­wodzenie, jeśli służą interesom i in­stynktom. Stąd to nie rozum odnajduje kierunek lecz namiętność znajduje sobie sztandar.

Żaden absolutny monarcha nie miał nigdy do swojej dyspozycji sił policyj­nych porównywalnych z tymi, jakie mają nowoczesne demokracje.

Człowiek u władzy łatwo przekonuje sam siebie, że jego jedyną ambicją jest służenie ogółowi, i zapomina, że jego prawdziwe motywy to radość z możli­wości działania i ekspansji własnego „ja”.

Trzeba naładować masy ideami, które wracają potem jako wola ogółu.

Społeczeństwo owiec musi z czasem wyłonić rząd wilków.

Ogólna demokratyzacja i wprowadzenie powszechnego obowiązku służby wojskowej przyniosło w efekcie niesłychany rozwój propagandy wojennej potrzebnej do pobudzenia niskich instynktów szerokich mas. Ponieważ większość ludzi nie lubi, gdy odrywa się ich od codziennych zajęć i rozrywek, nie chce narażać swego życia i zdrowia na wojnie, nie czuje bowiem żadnego powołania do wojennego rzemiosła, potrzebna jest zakrojona na szeroką skalę akcja propagandowa mająca skłonić ich do tego, aby opowiedzieli się za wojną i aby chcieli w niej uczestniczyć. Histeryczna propaganda jest nieodłączną częścią demokratycznych wojen totalnych.
--
Im bardziej przypatrujemy się sprawie, tym wyraźniej widać, że redystrybucja dochodów od bogatych do biednych jest w istocie mniej ważna  niż redystrybucja  władzy od jednostki do państwa.

Demokracja zatem w centralizacji, ujednoliceniu, podporządkowywaniu, to oczywisty czas inkubacji tyranii.

-- francuski filozof, ekonomista

http://www.tomaszgabis.pl/2012/01/02/bertrand-de-jouvenel/
The more one considers the matter, the clearer it becomes that redistribution is in effect far less a redistribution of free income from the richer to the poorer, as we imagined, than a redistribution of power from the individual to the State.

Democracy, then, in the centralizing, pattern-making, absolutist shape which we have given to it is, it is clear, the time of tyranny's incubation.

1 komentarz: