Centralne planowanie sprawia, że nawet mądrzy i roztropni ludzie zaczynają działać na szkodę społeczeństwa i, co gorsza, są w pełni tego świadomi.
W Moskwie oczywiście było o wiele więcej możliwości na łatwiejsze życie, ale było też więcej okazji do poniżania twojej godności. Przy czym całe to chamstwo nie jest wrodzoną ludzką cechą ani tym bardziej wyłączną cechą Rosjan. To wynik skrajnego braku wszystkiego co jest niezbędne do zabezpieczenia nawet najskromniejszych ludzkich potrzeb. Braku, z którym nie mogliśmy sobie dać rady już od pół wieku. W pewnym stopniu jest to niejako „druga twarz” takich haseł, jak: pracujący – pępkiem świata. Będąc w pracy miło jest czuć się pępkiem świata. Jednak po wyjściu z pracy natychmiast sam stawałeś się ofiarą takich pępków w postaci kierowcy autobusu, sprzedawczyni itd. Oni są w pracy – są więc pępkami. A może lepiej by było by było dokładnie na odwrót? Wtedy po ciężkiej ośmiogodzinnej zmianie przez pozostałe 16 godzin byłbyś pępkiem.
W 1967 roku wydano w postaci kieszonkowej broszury „ZSRR w cyfrach”. Prawdopodobnie ktoś z najwyższych władz partyjnych czegoś tam nie dopatrzył bo zamieszczona w niej była nieduża tabela. Przytoczono w niej liczby obrazujące jaką część potrzebnych ludności ZSRR produktów dostarczają kołchozy, sowchozy i inne przedsiębiorstwa państwowe. Można było zobaczyć, że około 40-50% ziemniaków, mięsa, mleka i jajek pochodzi z gospodarstw prywatnych. W ten oto sposób 2-4% ziemi, należącej do osób prywatnych, dawało mniej więcej tyle samo produktów co cała pozostała ziemia ZSRR. Porażające, nieprawdaż!
W ten oto sposób warunki bytowe ludzi absolutnie przeczyły ideałom socjalizmu. [...] Głoszony przez socjalizm brak wyzysku człowieka przez człowieka okazał się najbardziej bezpardonowym i niczym nieograniczonym wyzyskiwaniem człowieka (przeciętnego) przez człowieka (władzy). Hasło „Człowiek to brzmi dumnie” przekształcono w pustosłowie. Socjalistyczna wolność w straszną niewolę. Równość i braterstwo w, gorszą od feudalnej, zależność. Socjalistyczne „powszechne bogactwo” w nędzę. Ideały socjalizmu okazały się czekami bez pokrycia. Okazało się, że socjalizm i marksizm to nie nauka, lecz religia i to wysoce prymitywna.
(Zapadnia. Człowiek i socjalizm)
-- Wybitny radziecki inżynier. W wieku 60 lat w 1971 roku ucieka ze Związku Radzieckiego do Anglii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz