poniedziałek, 18 września 2017
Michał Bakunin
Gdzie zaczyna się państwo, tam kończy się wolność jednostki i vice versa.
Każda tyrania ma tylko jeden cel: utrwalenie swojej władzy.
Nic bardziej nie zagraża moralności jednostki ludzkiej niż przyzwyczajenie do wydawania rozkazów. Musi ono zdemoralizować nawet najlepszych, najmądrzejszych, najszlachetniejszych, najbardziej bezinteresownych i nieskazitelnych.
Państwo jest najbardziej jaskrawym, najbardziej cynicznym i najbardziej pełnym zaprzeczeniem tego co ludzkie.
Państwo jest to negacja wolności poszczególnych jednostek; całkowicie pozbawia je ono wolności w imię wolności wszystkich albo w imię ogólnego prawa.
Państwo nie może istnieć nie popełniając zbrodni, a jeśli jest zbyt słabe aby je popełniać, to przynajmniej musi ich pragnąć, musi je obmyślać.
Państwo to tyle co przemoc, to znaczy władza oparta na przemocy.
Zniesienie państw jest absolutną koniecznością.
Racja stanu! Słowa rzeczywiście straszliwe! Albowiem zdeprawowały i zhańbiły jeszcze większą ilość ludzi ze sfer oficjalnych i z klas rządowych aniżeli chrześcijaństwo. Gdy zabrzmią te słowa natychmiast wszystko milknie, wszystko znika: uczciwość, honor, sprawiedliwość, prawo, znika nawet litość, a wraz z nią logika i zdrowy rozsądek: czarne staje się białym, białe – czarnym, to co potworne – tym, co ludzkie, a najpodlejsze wiarołomstwa, najokrutniejsze zbrodnie uzyskują rangę czynów chwalebnych.
Nie można człowieka pozbawić cząstki wolności, nie pozbawiając go wolności całkowicie.
Jest rzeczą oczywistą, że tylko wtedy ludzkość otrzyma wolność i tylko wtedy prawdziwe interesy społeczeństwa, wszystkich grup, wszystkich organizacji miejscowych, zarówno jak wszystkich jednostek, które tworzą społeczeństwo, będą mogły znaleźć pełne zaspokojenie, kiedy Państwa przestaną istnieć.
Jest rzeczą oczywistą, że wszystkie rzekomo ogólne interesy społeczeństwa, które Państwo ma reprezentować, a które w istocie rzeczy są tylko ogólną i stałą negacją prawdziwych interesów rejonów, gmin, stowarzyszeń, a także ogromnej liczby jednostek poddanych Państwu, stanowią abstrakcję, fikcję i kłamstwo i że Państwo jest jak obszerna rzeźnia, jak olbrzymi cmentarz, dokąd, w cieniu i pod przykrywką tej abstrakcji, wszystkie realne dążenia, wszystkie żywotne siły kraju przybywają, aby wspaniałomyślnie i błogo dać się w ofierze zabić i pogrzebać.
Społeczeństwo jest naturalnym sposobem istnienia zbiorowości ludzkiej. Społeczeństwem nigdy nie rządzą kanony prawne, lecz obyczaje i tradycja. Bodźcem rozwoju społeczeństwa nie jest myśl i wola prawodawcy, lecz inicjatywa poszczególnych jednostek.
Wolność jest jak powietrze: wszędzie tchnie życie.
Przyroda, mimo że się składa z nieskończonej ilości najbardziej różnorodnych bytów, nie jest bynajmniej chaosem, lecz przeciwnie, światem wspaniale zorganizowanym, gdzie stosunek każdej części do wszystkich innych jest - że tak powiem - z konieczności logiczny.
-- rosyjski myśliciel, panslawista i rewolucjonista. Uznawany za jednego z ojców anarchizmu, a ściślej, jego kolektywistycznej wersji
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz