czwartek, 7 września 2017

Jan Maria Szymański

Znalezione obrazy dla zapytania Jan Maria Szymański


Technologie przemysłowe
w warunkach interwencjonizmuw warunkach wolnego rynku
struktury pionowe - hierarchia i podległośćstruktury poziome - organizowanie zespołów celowych
szef jest panem i władcąszef jest strażnikiem zasad współpracy
przymuspartnerstwo
konserwatyzminnowacyjność
dążenie do zdobywania wyższych i lepiej płatnych stanowiskprzymus zwiększania wydajności pracy
nie zważanie na wydajność i koszty pracy - w razie czego państwo zainterweniujepilne baczenie na wydajność i koszty pracy - w razie czego wolny rynek nie daruje
priorytet przemysłu propaństwowego (miejsca pracy i agresja), głównie ciężkiegopriorytet przemysłu prokonsumenckiego
dominacja produkcji nad usługamidominacja usług nad produkcją
praca skoszarowana narzucająca na pracownika więzy procedurpraca zdecentralizowana stawiająca na odpowiedzialność pracownika
nie motywuje do samodoskonalenia (szkolenia są sposobem na urwanie się z pracy)motywuje do samodoskonalenia (ludzie chcą się uczyć sami i na własny koszt)
praca szablonowapraca zindywidualizowana
produkcja masowanadążne programy produkcji
dążenie do zapewniania pracy człowiekowidążenie do automatyzacji pracy
sztywne zarządzanie centralnenadążne zarządzanie rozproszone


Miejmy nadzieję, że rządy przyszłości będą lepiej od współczesnych rozumieć prawidłowości komunikacji i sterowania w społeczeństwie, rozwijając metodycznie drugi z wymienionych wariantów socjotechnicznych. Jeśli jednak świat przyszłości nie ma się stać światem Orwella i Kafki – granicę dopuszczalności form i kierunków samorealizacji wyznaczać musi wolność jednostki i związana z nią nieuchronnie jawność niezależnej opinii publicznej. Wolność we współczesnym tego słowa znaczeniu to nic innego jak wolność samorealizacji w takich formach i kierunkach, które nie stanowią zagrożenia dla innych jednostek; zapewnienie tego jest zadaniem struktury społecznej. Najtrudniejszym problemem będzie określenie granicy tej wolności, zmienia się ona bowiem nieustannie wraz z rozwojem cywilizacyjnym. Jeśli wolność ta nie ma się stać samowolą, przywilejem dla wybranych, a więc niewolą dla pozostałych, musi się z nią wiązać równość, która dziś jest pojmowana jako równy dla wszystkich dostęp (access) do źródeł informacji. Tak pojęta wolność i równość nie tylko nie będzie – wbrew różnego rodzaju konserwatystom – hamulcem rozwoju naukowo-technicznego, ekonomicznego i „kulturowego” świata, lecz stanowić będzie konieczną przesłankę tego rozwoju.

Jesteśmy potomkami nie tych, co dali się zabić i zjeść, lecz tych, co zabijali i zjadali.

Rabunek jest najstarszym bodajże wynalazkiem uwalniającym człowieka od pracy, a wojna może skutecznie rywalizować z magią w dążeniu do uzyskania czegoś za nic: posiadania kobiet mimo braku osobistego uroku, zdobywania władzy mimo braku inteligencji, korzystania z owoców żmudnej i systematycznej pracy bez kiwnięcia palcem i bez przyswojenia sobie najprostszych choćby umiejętności w jakimkolwiek pożytecznym zawodzie. Znęcony takimi możliwościami myśliwy, w miarę rozwoju cywilizacji, zabiera się do systematycznych podbojów, ugania się za niewolnikami, za łupem, za władzą i wreszcie tworzy polityczną organizację: państwo, by zapewnić sobie regularny roczny haracz, narzucając w zamian minimum niezbędnej władzy”. 

Mam poważne podstawy, by przypuszczać, że model ten, zdobywania orężem tego, co inni osiągnęli za pomocą pracy i inwencji nie przeszedł jeszcze do historii.
(Życie systemów)

-- autor licznych publikacji oraz książek z zakresu cybernetycznej teorii systemów,
twórca idei politycznej nowego społeczeństwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz