sobota, 9 września 2017
Guenter Ogger
Któż mógł przypuszczać – wtedy, gdy zaczynał się manczesteryzm, a niedożywione dzieci posyłano do niewolniczej pracy w kopalniach – że kapitalizm będzie zdolny wydźwignąć masy ludzkie krajów uprzemysłowionych do takiego standardu życiowego, jakiego wtedy nie znała nawet cienka warstewka elity społecznej.
Dzisiaj brutalność i niesprawiedliwość stosunków społecznych na początku ery przemysłowej może nas przerażać, a nawet budzić nienawiść do „wyzyskiwaczy”. Ale chyba prawdą jest, że bez piratów przemysłowych tamtych lat – a byli pośród nich prawdziwi mizantropi – nie powstałaby ta formacja społeczno-ekonomiczna, dzięki której dziś jesteśmy tak syci – kapitalizm. Musiały zostać uruchomione najpotężniejsze siły napędowe ludzkich działań, aby mogła powstać „Firma Przemysł”.
(Geniusze i spekulanci. Jak rodził się kapitalizm.)
-- niemiecki dziennikarz i pisarz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz