poniedziałek, 11 września 2017

Thomas Sowell cz.2

Znalezione obrazy dla zapytania sowell
Fakt, że tak wielu polityków jest bezwstydnymi kłamcami jest nie tylko ich świadectwem, to także świadectwo nas. Kiedy ludzie chcą niemożliwego, tylko kłamcy mogą to zaspokoić. 

Frazesy o "sprawiedliwości społecznej" lub "równości" sprowadzają się do znacznego rozszerzenia uprawnień dla polityków, ponieważ te ładne słowa nie mają żadnych konkretnych definicji. Są czekiem in blanco do tworzenia różnic w posiadaniu władzy i dysproporcji w dochodach, co jest o wiele bardziej niebezpieczne.

Słownictwo lewicy jest fascynujące. Na przykład materialista i chciwy to ten, który  pragnie zachować to, co zarobił. Idealista to osoba  chcąca zabrać czyjeś zarobki i wydać to dla własnych korzyści politycznych lub dla swojego dobrego samopoczucia.

Gdy chcesz pomóc ludziom, to mów im prawdę. Gdy chcesz pomóc sobie, mów im to, co chcą usłyszeć.

Nie można dotować nieodpowiedzialności i oczekiwać, że ludzie stają się bardziej odpowiedzialni.

Nikt naprawdę nie zrozumie polityki, dopóki nie przyjmie, że politycy nie starają się rozwiązać naszych problemów. Starają się rozwiązywać własne problemy - z których wygranie wyborów i ponowna reelekcja to numer jeden i numer dwa. Cokolwiek jest numerem trzy jest daleko w tyle.

Najwięksi obłudnicy wobec kontroli broni to ludzie, którzy mieszkają w ekskluzywnych osiedlach z uzbrojonymi strażnikami i chcą, aby inne osoby nie posiadały broni do samoobrony. Ale co z ludźmi o niższych dochodach mieszkających w rejonach wysokiej przestępczości, w złych dzielnicach miasta? Czy tacy ludzie mają być bezbronni i bezradni, a liberałowie w limuzynach pochwalą się kolejnymi ustawami dotyczącymi kontroli broni? 

Socjalizm w ogólności ma rejestr klęsk tak porażający, że tylko intelektualista mógłby to zignorować.

Wysokie stawki podatkowe przy wyższych dochodach pozwalają politykom dostawać głosy przy pomocy retoryki wojny klasowej, ukazując swoich przeciwników jako obrońców bogatych. Tymczasem ci sami politycy mogą zdobywać dotacje od bogatych, tworząc luki podatkowe, które w rzeczywistości pozwalają unikać płacenia  wyższych stawek podatkowych - a czasem podatków w ogóle. Co jest gorsze niż walka klasowa to jest fałszywa walka klasowa. Nieczysta gra "sprawiedliwością" to sedno oszustw polityków starających się roztrwonić więcej narodowych zasobów.

Tępi lub głupi ludzi zwykle mogą spowodować ograniczoną ilość szkód. Dla stworzenia prawdziwie wielkiej katastrofy trzeba ludzi z wysokim IQ.

Liberałowie kochają mówić w ten sposób: "Po prostu prosimy wszystkich, by każdy płacił odpowiednią część." Ale rządzenie nie polega na zadawaniu pytań, lecz na rozkazywaniu. Różnica jest fundamentalna jak między miłością i gwałtem, pracą za pieniądze i bycie niewolnikiem. Urząd skarbowy nie pyta nikogo o nic. Konfiskuje twoje aktywa i zamyka za kratki, jeśli nie zapłacisz.

Państwo opiekuńcze to najstarsza gra w oszusta na świecie. Najpierw trzeba wziąć pieniądze ludzi po cichu, a następnie dać część z nich z powrotem z fanfarami.

Jak nazwać, gdy ktoś kradnie cudzej pieniądze potajemnie? Kradzież. Jak opisać wydarzenie, gdy ktoś przywłaszcza cudze pieniądze z użyciem siły? Rozbój. Jak określić to, gdy polityk odbiera czyjeś pieniądze w podatkach i daje je komuś, kto prawdopodobnie, zagłosuje na niego? Sprawiedliwość społeczna.

Najbardziej podstawowy fakt o lewicowych ideach jest to, że nie działają. Dlatego nie powinniśmy być zaskoczeni, że lewica jest skupiona w instytucjach, w których idee nie muszą działać, aby trwać.

Znaczna część historii społecznej świata zachodniego w ciągu ostatnich trzech dekad to zastąpienie tego co działało, tym co brzmi dobrze. Dziedzina po dziedzinie - przestępczość, edukacja, mieszkalnictwo, stosunki rasowe - sytuacja jest coraz gorsza po tym gdy nowe teorie zostały wdrożone w praktyce. Zadziwiające jest to, że ta historia porażek i klęsk ani trochę nie zniechęca inżynierów społecznych, ani ich nie dyskredytuje.

Nawet jeśli rząd doprowadzi się do bankructwa, a gospodarka nadal nie ożyje, keynesiści powiedzą, że to by zadziałało, gdyby tylko rząd wydał więcej.

Zbyt często robimy rzeczy mądre dopiero po wyczerpaniu wszelkich możliwych głupich pomysłów.

Nigdy nie zrozumiesz biurokracji dopóki nie pojmiesz, że dla biurokratów procedura jest wszystkim, a efekty niczym.

Socjalizm to totalitaryzm z ludzką twarzą.

Założenie, że wydawanie większej ilości pieniędzy podatników poprawi sytuację, przetrwało wszystkie przykłady pokazujące, że to pogorszyło sprawę.

-- amerykański ekonomista, publicysta
Thomas Sowell cz.1
The fact that so many successful politicians are such shameless liars is not only a reflection on them, it is also a reflection on us. When the people want the impossible, only liars can satisfy.”


Lofty talk about 'social justice' or 'fairness' boils down to greatly expanded powers for politicians, since those pretty words have no concrete definition. They are a blank check for creating disparities in power that dwarf disparities in income - and are far more dangerous.

The vocabulary of the political left is fascinating. For example, it is considered to be 'materialistic' and 'greedy' to want to keep what you have earned. But it is 'idealistic' to want to take away what someone else has earned and spend it for your own political benefit or to feel good about yourself.

When you want to help people, you tell them the truth. When you want to help yourself, you tell them what they want to hear.

You cannot subsidize irresponsibility and expect people to become more responsible.

No one will really understand politics until they understand that politicians are not trying to solve our problems. They are trying to solve their own problems - of which getting elected and re-elected are number one and number two. Whatever is number three is far behind.

The biggest hypocrites on gun control are those who live in upscale developments with armed security guards - and who want to keep other people from having guns to defend themselves. But what about lower-income people living in high-crime, inner city neighborhoods? Should such people be kept unarmed and helpless, so that limousine liberals can 'make a statement' by adding to the thousands of gun laws already on the books?

High tax rates in the upper income brackets allow politicians to win votes with class warfare rhetoric, painting their opponents as defenders of the rich. Meanwhile, the same politicians can win donations from the rich by creating tax loopholes that can keep the rich from actually paying those higher tax rates - or perhaps any taxes at all. What is worse than class warfare is phony class warfare. Slippery talk about 'fairness' is at the heart of this fraud by politicians seeking to squander more of the nation's resources.

There is usually only a limited amount of damage that can be done by dull or stupid people. For creating a truly monumental disaster, you need people with high IQs.

Liberals love to say things like, "We're just asking everyone to pay their fair share." But government is not about asking. It is about telling. The difference is fundamental. It is the difference between making love and being raped, between working for a living and being a slave. The Internal Revenue service is not asking anybody to do anything. It confiscates your assets and puts you behind bars if you don't pay.

The welfare state is the oldest con game in the world. First you take people's money away quietly, and then you give some of it back to them flamboyantly.

What do you call it when someone steals someone else's money secretly? Theft. What do you call it when someone takes someone else's money openly by force? Robbery. What do you call it when a politician takes someone else's money in taxes and gives it to someone who is more likely to vote for him? Social Justice.

The most fundamental fact about the ideas of the political left is that they do not work. Therefore we should not be surprised to find the left concentrated in institutions where ideas do not have to work in order to survive.

Much of the social history of the Western world over the past three decades has involved replacing what worked with what sounded good. In area after area - crime, education, housing, race relations - the situation has gotten worse after the bright new theories were put into operation. The amazing thing is that this history of failure and disaster has neither discouraged the social engineers nor discredited them.

Even if the government spends itself into bankruptcy and the economy still does not recover, Keynesians can always say that it would have worked if only the government had spent more.

All too often, we do smart things only after exhausting every conceivable dumb thing we could have done.

You will never understand bureaucracies until you understand that for bureaucrats procedure is everything and outcomes are nothing.

Liberalism is totalitarianism with a human face.

The assumption that spending more of the taxpayers' money will make things better has survived all kinds of evidence that it has made things worse.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz