sobota, 7 stycznia 2017
Thomas DiLorenzo
Celem rządu, dla tych, którzy go tworzą jest obrabowywać tych, którzy do niego nie należą.
To nie przypadek, że niektóre z najbardziej pogrążonych w letargu branżach w Ameryce - stalowej, obuwniczej, gumowej, tekstyliów - są również jednymi z najbardziej chronionych.
Faktycznie, w rządzie, im gorzej agencja rządowa coś wykonuje, tym więcej pieniędzy może domagać się od ustawodawcy, rady miasta, lub powiatu. Jeśli szkoły państwowe nie są w stanie wyedukować dzieci, to oczywiście potrzebują więcej pieniędzy (nawet jeśli szkoły państwowe wydają często kilka razy więcej pieniędzy na ucznia niż szkoły prywatne). Jeśli państwo opiekuńcze nie zmniejsza, a właściwie zwiększa ubóstwo to oczywiście biurokraci mówią, że musimy rozwinąć programy socjalne jeszcze bardziej. Administracja Obamy obecnie chwali się rozszerzeniem programu żywnościowych kartek twierdząc, że było to korzystne dla gospodarki.
Uniwersytety amerykańskie są wypełnione ignorantami ekonomicznymi, którzy nienawidzą wolnego rynku, więc kampusy uniwersyteckie stały się głównymi forami dla związkowych denuncjatorów takich firm jak Nike, Wal-Mart i innych. Wykładowcy i studenci twierdzą, że są zaniepokojeni "sprawiedliwością społeczną", ale są one po prostu wykorzystywani jako naiwniaki przez związki, które nie są zainteresowane sprawiedliwością jakiegokolwiek rodzaju. Przeciwnie, ich głównym problemem jest zwiększenie funduszy związkowych poprzez eliminację konkurentów z rynku.
-- amerykański ekonomista
The purpose of government is for those who run it to plunder those who do not.
It is no coincidence that some of America's most lethargic industries-steel, footwear, rubber, textiles-are also among the most heavily protected.
Indeed, in government, the worse a government agency performs, the more money it can claim from a legislature, city council, or county commission. If state-run schools fail to educate children, then obviously they need more money (even if government-run schools often already spend several times more per student than private schools do). If the welfare state fails to reduce, or actually increases, poverty then obviously, say the bureaucrats, we need to expand welfare programs even further. The Obama administration actually bragged about expanding food stamp rolls and claimed they were good for the economy.
America's universities are filled with economically ignorant haters of the free market, so university campuses have become major forums for union denunciations of such companies as Nike, Wal-mart, and others. Faculty and students claim to be concerned about 'social justice,' but they are simply being used as dupes by unions who are not at all concerned with justice of any sort. Rather, their main concern is increasing the coffers of union treasuries by driving non-union competitors from the market.
(tłumaczenie własne)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz